Moja Historia
MOJA HISTORIA
P.S Skrócona do maximum, bo inaczej to bym książkę wydać musiała. :P
Jesteś tu nowa?
To tu zacznij. :)
Cześć i czołem, kluski z rosołem. :)
Z racji tego, że każdego dnia przybywają tu nowe osoby, co mnie ogromnie cieszy - chciałabym powiedzieć słów kilka, przedstawić się, co byście wiedziały z kim i czym macie do czynienia. :P
Ci, którzy są ze mną tu od dawna wiedzą, żem lubię się czasem rozpisać, więc tym, co wytrwają do końca z tego miejsca już serdecznie gratuluję.
A więc.. zacznę od imienia.
Jestem Monia i w 2020r., rok po urodzeniu drugiej córki rok po roku naszła mnie jednej niedzieli myśl, którą głośno wypowiedziałam do mojego męża: " OTWIERAM LUMPA, ZRÓB MI ZDJĘCIE Z TYMI UBRANIAMI!".
Mój mąż znając mnie z tysiąca pomysłów na minutę spojrzał na mnie spod byka mając na końcu języka niewypowiedziane słowa " boże, kobieto, coś Ty znów wymyśliła", ale potulnie wykonał moją prośbę i cyknął mi zdjęcie, które gdzieś tutaj jeszcze mam - w kapeluszu, wśród sterty własnych ubrań, których już nie nosiłam.
I tak to się wszystko zaczęło.... założyłam profil, który nosi nazwę " Domowy Lumpeks ", bo w nim się wszystko zaczęło i po dzień dzisiejszy funkcjonuje on w DOMU. <3
Na początku robione zdjęcia w sypialni, w jednym kąciku, w którym światło było dobre i zdjęcia jako tako wychodziły.
Ubrania magazynowane w kąciku w korytarzu... potem na wieszakach, żeby mieć do nich łatwy i szybki dostęp.
Wstawianie dostawy o godzinie, która do dnia dzisiejszego pozostała taką godziną dostaw.
19:00 - dlatego, że me dzieci zawsze o tej porze chodziły już spać i ja mogłam wrzucać dostawy na spokojnie, biegając raz po raz do każdej jednej rzeczy, aby zmierzyć Wam wymiary.
Spisywanie zamówień na kartkę, pakowanie na ziemi, wysyłanie w siatkach z biedronki latając co chwilę do paczkomatu, aby paczki jak najszybciej do Was dotarły.
A lumpeks wciąż rósł i rósł... nawiązywałam współprace, które ułatwiły mi wysyłkę waszych paczek, czy coraz to lepszy towar.
Rozwijam się w swoim tempie, otaczając się wspaniałymi ludźmi, którzy sami z siebie potrafią napisać miłą wiadomość czy wystawić opinię. To dla mnie najlepsza zapłata za to, co robię.
Na pewno są tu osoby pamiętające zeszłoroczne jeszcze " biorę! " wpisywane pod zdjęciami w komentarzach.
To były czasy, kiedy jedna z drugą się prześcigała! :D
Lecz nie chcąc stać w miejscu i nie wyrabiając z odpisywaniem na wiadomości i zamówienia, poszłam o krok dalej - otworzyłam sklep internetowy www.domowylumpeks.pl, dzięki któremu każdą rzecz możecie zobaczyć z dokładnością, sprawdzić wymiary i wygodnie i szybko opłacić.
Jest tu Was ponad 25.000 osób!!!! ( NA FACEBOOKU )
Niektórzy z Was są tylko cichymi obserwatorami, którzy czasem nawet nie polubią posta..
Lecz większość z Was to osoby, dzięki którym jestem tu gdzie jestem i spełniam swoje marzenia.
Odzieżówka jest nr 1 w zanieczyszczaniu środowiska, lecz wiele ludzi nie ma nawet o tym pojęcia..
"Najlepsze" ubrania to te JUŻ WYPRODUKOWANE, którym można dać drugie życie.
I tym się właśnie zajmuję.
Chcę pokazać ludziom, że noszenie ciuchów z lumpeksów to nie wstyd, a wręcz przeciwnie - w ciuchach z lumpeksu też można dobrze wyglądać!
( w niedzielę zawsze staram się wrzucić jakąś lumpeksową stylówkę. )
Ogromnie cieszą mnie Wasze zdjęcia w stylówkach z lumpeksu na jakichś wakacjach, czy na codzień!
Na instagramie nawet powstał wyróżniony folder z Waszymi zdjęciami!
Takie rzeczy ogromnie mnie cieszą, tym bardziej, że jestem małym przedsiębiorcą z wielkimi marzeniami.
Dużo planów jeszcze przede mną.
Byleby mój mąż to wytrzymał.. :D
Z racji tego, że kocham kwiaty, od świeżych w ogrodzie i domu, po printy na sukienkach lumpeks również powstał w takiej scenerii, zarówno jak i na stronie jak i na ścianach w lumpeksie.
Jeżeli jesteś osobą nową, czytającą to, to ja nie gryzę!
O wszystko możesz mnie zapytać, we wszystkim pomogę.
Zawsze przed dostawami wrzucam na stories rzeczy w dużej okazałości, abyście mogły sobie zobaczyć co będzie.
Zawsze dzień przed dostawą, lub w dniu dostawy pojawia się zapowiedź ze zdjęciami w formie posta na Facebooku.
Dostawy pojawiają się dwa razy w tygodniu
- we wtorki o 19:00 ciuchy nowe i używane w stanie idealnym,
oraz
- w piątki o 19:00 - dostawy Outlet, nowe z metkami różnych znanych marek.
Wszystko jest zawsze w zakładce Nowości.
Jest filtrowanie rozmiarami, cenami, kategoriami.. od wyboru do koloru..
Wysyłka jest InPostem i zazwyczaj kurierzy uwijają się jak mrówki i następnego dnia paczka jest już u Ciebie. No, chyba że mieszkasz na drugim końcu Polski, lub kurierowi rozwalił się samochód, no to wtedy na drugi dzień paczki nie otrzymasz. :P
No dobra, kończę już, bo nie wiem czy ktoś to jeszcze czyta!